Drugie miejsce w Primeira Liga, walka o europejskie trofea oraz istotne ruchy kadrowe zdominowały sezon Benfiki Lizbona. Klub zanotował 25 zwycięstw w 34 meczach ligowych, osiągając 80 punktów i różnicę bramek +49. Choć nie udało się obronić mistrzostwa zdobytego w poprzedniej edycji, zespół utrzymał status głównego rywala triumfatora – Sportingu CP.
Kluczowe momenty sezonu
Rywalizacja ligowa
W bezpośrednich starciach z Sportingiem Benfica doznała dwóch porażek (1:2 i 1:3), co przesądziło o utracie tytułu. Decydujący okazał się marzec 2024, gdy „Orły” zremisowały z FC Arouca (2:2) i przegrały z Boavistą (1:4). Mimo rekordowej skuteczności Ángela Di Marii (17 goli i 15 asyst w wszystkich rozgrywkach), zabrakło konsekwencji w finiszowych kolejkach.
Europa League jako pocieszenie
W Lidze Mistrzów Benfica zajęła trzecie miejsce w grupie za Paris Saint-Germain i RB Salzburg, co oznaczało transfer do Ligi Europy. W 1/16 finału pokonano FC Midtjylland (4:1 dwumecz), lecz w kolejnej rundzie Rangers FC okazali się lepsi (3:2 łącznie). Największym osiągnięciem europejskim pozostał ćwierćfinał LM w sezonie 2022/2023 pod wodzą Rogera Schmidta.
Przełomowy transfer zimowy
W lutym 2024 klub ogłosił pozyskanie 30-letniego skrzydłowego Brumy z SC Braga za 6 mln euro. Portugalczyk podpisał kontrakt do 2028 roku, stając się kluczowym ogniwem ofensywy w finiszowej fazie sezonu. Jego decyzja o dołączenia do Benfiki wiązała się z chęcią gry w Lidze Mistrzów, której Braga nie zapewniała.
Przemiany w sztabie szkoleniowym
Koniec ery Schmidta
Niemiecki trener stracił posadę 31 sierpnia 2024 po remisie z Moreirense (1:1), który pozostawiał Benfikę na 5. miejscu w tabeli. Jego zwolnienie kosztowało klub 8,7 mln euro odszkodowania, co potwierdzono w komunikacie giełdowym. Schmidt odszedł z bilansem 80 zwycięstw w 115 meczach, obejmującym mistrzostwo Portugalii 2023 i Superpuchar.
Powrót Bruno Laghiego
Nowym szkoleniowcem został portugalski strateg, który w latach 2019-2020 doprowadził zespół do mistrzostwa. Jego pierwsze posunięcie obejmowało przywrócenie do składu 37-letniego Ángela Di Maria, mimo wcześniejszych spekulacji o przejściu Argentyńczyka do MLS. Decyzja okazała się trafiona – weteran strzelił 7 bramek w pierwszych 10 spotkaniach pod nowym trenerem.
Statystyki wskazujące na problemy
Defensywne rozchwianie
Mimo drugiego miejsca w lidze, Benfica straciła 28 goli – o 8 więcej niż mistrzowski Sporting. Problemem okazały się kontuzje: główny bramkarz Anatolij Trubin opuścił 9 meczów z powodu urazu mięśnia dwugłowego, a jego zastępca – Samuel Soares – popełnił 3 krytyczne błędy prowadzące do strat punktowych.
Nierówna forma liderów
Rafa Silva, uznawany za filar środka pola, zanotował najsłabszy sezon od 2018 roku (tylko 5 goli w lidze). Z kolei João Neves, 19-letni wychowanek akademii, przejął rolę kreatora gry, kończąc sezon z 12 asystami – rekordem w zespole.
Kierunki rozwoju na przyszłość
Inwestycja w młodzież
W lipcu 2024 Benfica ogłosiła rozbudowę ośrodka treningowego w Seixal, gdzie szkolili się m.in. Bernardo Silva i João Félix. Nowe laboratorium analityczne ma współpracować z Uniwersytetem Lizbońskim, implementując rozwiązania AI w procesie szkolenia.
Strategia transferowa
Prezes Rui Costa zapowiedział skupienie się na rynku południowoamerykańskim, czego przykładem jest pozyskanie 18-letniego Urugwajczyka Matíasa Arezo. Jednocześnie klub planuje utrzymać kluczowych graczy: negocjacje z Chelsea w sprawie opuszczenia zespołu przez Antónia Silvę zakończyły się niepowodzeniem dzięki klauzuli odstępnego wynoszącej 100 mln euro.
Podsumowując, sezon 2023/2024 przyniósł Benfice Lizbona mieszane uczucia. Z jednej strony utrzymanie wysokiej pozycji w kraju i awans do fazy pucharowej Ligi Europy, z drugiej – brak trofeów i zmiany na stanowisku trenera. Decyzja o powrocie Bruno Lagego oraz przedłużenie kontraktu z Di Marią wskazują na chęć połączenia doświadczenia z młodością, co może zaowocować w nadchodzących rozgrywkach.